Już pierwszego dnia przypadkiem znalazłam akt ślubu moich 4x-pradziadków, Józefa Wojtali i Petroneli Koteckiej. Ślub odbył się w Pszczonowie (woj. łódzkie, pow. skierniewicki, gm. Maków) 9 lutego 1829 roku. Świadkami ślubu byli Wawrzyniec Olszowy oraz Franciszek Manes (szwagier Józefa). Józef miał 44, a Petronela 25 lat. Z aktu wynika, że Józef urodził się w Pszczonowie, był synem Floriana (już nieżyjącego) i Małgorzaty z Chorząszewiczów (choć pozostałe znalezione akta dotyczące tej pary wskazują na panieńskie nazwisko Czubak). Petronela była córką Aleksego i Gertrudy z Wysockich, urodzona w Łyszkowicach (woj, łódzkie, pow. łowicki, gm. Łyszkowice).
Po nitce do kłębka dotarłam do aktów urodzenia Józefa i Petroneli, a w zasadzie do rekordów w Genetece, ponieważ sam akty znajdują się w Archiwum Parafialnym w Pszczonowie. Petronela urodziła się 27.05.1803 r. w Łyszkowicach; w akcie jest wzmianka, że jej ojciec był żołnierzem wojsk pruskich. Józef urodził się 21.03.1786 r. w Pszczonowie.
Udało mi się też odnaleźć rodzeństwo w/w pary.
Rodzeństwo Józefa (urodzeni w Pszczonowie):
Ciekawostką jest, że dzieci Floriana i Małgorzaty Wojtalów są różnie zapisywani - tylko mój 4x-pradziadek figuruje jako "Wojtalik", reszta jest pod nazwiskiem "Gaik", które później (podczas ślubów sióstr Józefa) przekształca się w prawidłową wersję "Wojtala".
Rodzeństwo Petroneli (wszyscy urodzeni w Łyszkowicach, par. Pszczonów):
W związku z tymi poszukiwaniami odnalazł się akt urodzenia mojej 3x-prababci, Wiktorii Okraski z Wojtalów. Urodziła się w 1837 roku we Wrzeczku (woj. łódzkie, pow. łowicki, gm. Łyszkowice). Na szczęście, udało mi się otrzymać skan tego aktu. O dziwo, pojawił się w nim błąd w nazwisku ojca - zamiast "Wojtala" jest "Szymajda", ale reszta faktów się zgadza.
Odnalezione zostały akty zgonów moich 5x-pradziadków, Gertrudy Koteckiej z Wysockich, która zmarła 20.09.1831 r. w Łyszkowicach oraz Aleksego Koteckiego, który zmarł we wsi Słomków (woj. łódzkie, pow. skierniewicki, gm. Maków) 02.01.1831 r.
Napisałam maila do UG w Czarnocinie o kserokopie aktów zgonów przodków mojego Małżonka, ale - na razie - cisza z ich strony.
Co do kontaktów z osobami spokrewnionymi (lub choćby z domniemanymi krewniakami) - również na razie cisza na linii z rodziną Sieradzkich.
Ciekawe dokumenty, które udało mi się jeszcze odnaleźć w lutym '2017, to łacińskie akty urodzenia moich 4x-pradziadków, Błażeja Kowalczyka i Franciszki Partyczanki, na które natrafiłam przeglądając aneksy z parafii w Stolcu. Akty zostały dołączone do ich ślubu, który odbył się w 1819 roku tamże. Franciszka urodzona 07.03.1795 r. w Stolcu, a Błażej 28.01.1797 r. we wsi Biesiec (woj. łódzkie, pow. sieradzki, gm. Złoczew).
Tak oto minął luty. Czas płynie nieubłaganie, a moje poszukiwania przodków wciąż sprawiają mi radość :-)
akt ślubu Józefa Wojtali i Petroneli Koteckiej |
Po nitce do kłębka dotarłam do aktów urodzenia Józefa i Petroneli, a w zasadzie do rekordów w Genetece, ponieważ sam akty znajdują się w Archiwum Parafialnym w Pszczonowie. Petronela urodziła się 27.05.1803 r. w Łyszkowicach; w akcie jest wzmianka, że jej ojciec był żołnierzem wojsk pruskich. Józef urodził się 21.03.1786 r. w Pszczonowie.
Udało mi się też odnaleźć rodzeństwo w/w pary.
Rodzeństwo Józefa (urodzeni w Pszczonowie):
- Piotr (1788-?)
- Marianna (1789-1789)
- Wojciech (1791-?)
- Elżbieta (1797-1857) => wyszła za Franciszka Manesa (mian. Manes)
- Jakub (1800-1808)
- Ludwina (1803-1886) => wyszła za Mateusza Strugińskiego
- Marianna (1805-?).
Ciekawostką jest, że dzieci Floriana i Małgorzaty Wojtalów są różnie zapisywani - tylko mój 4x-pradziadek figuruje jako "Wojtalik", reszta jest pod nazwiskiem "Gaik", które później (podczas ślubów sióstr Józefa) przekształca się w prawidłową wersję "Wojtala".
Rodzeństwo Petroneli (wszyscy urodzeni w Łyszkowicach, par. Pszczonów):
- Jan (1801-1853) => ożenił się z 1) Teklą Skup 2) Katarzyną Turowską
- Stanisław (1805-1827)
- Józef (1808-1809)
- Ludwik (1811-?)
- Wojciech (1814-?).
Na tyle, na ile mogłam, wyprowadziłam dalsze pokolenia od rodzeństwa moich przodków, ale nie będę się o nich rozpisywać.
W związku z tymi poszukiwaniami odnalazł się akt urodzenia mojej 3x-prababci, Wiktorii Okraski z Wojtalów. Urodziła się w 1837 roku we Wrzeczku (woj. łódzkie, pow. łowicki, gm. Łyszkowice). Na szczęście, udało mi się otrzymać skan tego aktu. O dziwo, pojawił się w nim błąd w nazwisku ojca - zamiast "Wojtala" jest "Szymajda", ale reszta faktów się zgadza.
akt urodzenia Wiktorii Okraski z Wojtalów (błędne nazwisko ojca w akcie urodzenia) |
Odnalezione zostały akty zgonów moich 5x-pradziadków, Gertrudy Koteckiej z Wysockich, która zmarła 20.09.1831 r. w Łyszkowicach oraz Aleksego Koteckiego, który zmarł we wsi Słomków (woj. łódzkie, pow. skierniewicki, gm. Maków) 02.01.1831 r.
akt zgonu Aleksego Koteckiego |
akt zgonu Gertrudy Koteckiej z Wysockich |
źródło: GoogleMaps |
Napisałam maila do UG w Czarnocinie o kserokopie aktów zgonów przodków mojego Małżonka, ale - na razie - cisza z ich strony.
Co do kontaktów z osobami spokrewnionymi (lub choćby z domniemanymi krewniakami) - również na razie cisza na linii z rodziną Sieradzkich.
Ciekawe dokumenty, które udało mi się jeszcze odnaleźć w lutym '2017, to łacińskie akty urodzenia moich 4x-pradziadków, Błażeja Kowalczyka i Franciszki Partyczanki, na które natrafiłam przeglądając aneksy z parafii w Stolcu. Akty zostały dołączone do ich ślubu, który odbył się w 1819 roku tamże. Franciszka urodzona 07.03.1795 r. w Stolcu, a Błażej 28.01.1797 r. we wsi Biesiec (woj. łódzkie, pow. sieradzki, gm. Złoczew).
metryka chrztu Franciszki Partyki |
metryka chrztu Błażeja Kowalczyka |
Tak oto minął luty. Czas płynie nieubłaganie, a moje poszukiwania przodków wciąż sprawiają mi radość :-)