Za dwa dni zobaczę się po raz pierwszy z moją kuzynką, z którą łączą nas dość ciekawie więzy rodzinne :-)
Bo gdyby spojrzeć na to od strony mojej babci Adaminy, to jesteśmy z Anią na tym samym poziomie gałęzi drzewa - mamy wspólnego 2x-pradziadka - Józefa Sobieraja. Jeśli by na te koligacje spojrzeć od strony mojego dziadka Wincentego, to wówczas już Ania jest moją ciotką, a osobą nas łączącą jest mój 4x-pradziadek, Wawrzyniec Bak vel Bakowicz. Pokrewieństwo z dwóch stron - to się zdarza często, gdy przodkowie pochodzą z jednej wsi lub blisko położonych od siebie.
Nie mogę się doczekać tego spotkania. Przy okazji ma mi przywieźć książkę o Bakowiczach autorstwa cioci Stasi :-)